Oj juz nie spinajcie. w takim razie szczescie cale. Kluczowy znak w moim poscie - znak zapytania. Pytam tylko bo juz rozne dziwactwa sie zdarzaly.

Kriss wybacz ale wtedy jeszcze nie miał tak stuningowanej repliki i miał HK 416 które ostatnio pluło kulkami... więc nie myl. I nikt nie biegał z tyloma fpsami po budynkach. Ja osobiście nic nie mam do tej manii fps jeśli ktoś używa wyobraźni.

Sprężyny Guardera są z grubszego drutu albo mają więcej zwojów. Przy mocnych sprężynach i przy użyciu łożyskowanej głowicy tłoka i łożyskowanej prowadnicy może pojawić się problem z blokowaniem tłoka w tylnym położeniu. Rezygnacja z jednego z łożysk da już wystarczająco dużo miejsca by problem nie występował.

Przypominam Ci że sprężyny guardera są mocniejsze i m130 to jakieś m140 elementa. A to że ciężko się montuje to wiem Dramat bo ta sprężyna pnie się do góry xD Ja sobie nie wyobrażam montowac do aega m210 xDDD.

Powinno Ci dać radę. Paszczuś katuje stockowe zebatki JG na m130 (guarder) i daje rade wszystko.

100:300 to zębatki do mocnych sprężyn (mniejsze obciążenia zębów ale kosztem rofu).
Nie wiem skąd wzięło się to oznaczenie 100:200 czy 100:300.
Standardowe zęby mają przełożenie 1:18 (jeden obrót zębatki tłokowej : 18 obrotów silnikowej - czy jakoś tak).
1:13, 1:16 to zębatki zwiększające rof (kosztem większych obciążeń zębów).
1:32, 100:200 czy jakieś tam 'super torque up' to zębatki do sprężyn mocnych.
Do sprężyny 130 możesz spokojnie brać standardowe. Jeśli zdecydujesz się na jakieś torque up-y to zwróć uwagę czy nie są to zębatki przeznaczone do tłoków ze zwężonymi zębami. No i licz się z pogorszeniem reakcji na spust.

Nie chodzi mi o jakieś nie wiadomo jakie FPS-y. Mam springa M135, ale jak złożyłem wyciszoną głowice tłoka i łożyskowanie, to sprężyna jest bardziej ściśnięta. Na tyle bardzo, żeby załatwić zwykłe zębatki. A jak już kupuje, to kupie lepiej mocniejsze. I tak strzelam na semi wiec ROF-a nie musi mieć dużego. Dlatego pytam.