A ja mam pytanie, wyjaśnijcie mi, jak nie strzelać specjalnie w twarz (czytaj w głowę), skoro w wielu sytuacjach oprócz repliki wystawiona jest jedynie głowa. To znaczy co, mam wtedy wyciągnąć aparat i robić zdjęcia, czy jednak strzelać? Oczywiście nie mam na myśli odległości typu 5m.

Swoją drogą, dlatego właśnie używam maski - niejednokrotnie uratowała mi twarz. Pamiętam doskonale sytuację, gdy ktoś strzelał w mój korpus, ja natomiast odruchowo zrobiłem przyklęk i przez to dostałem serią po twarzy. Szczęście, że miałem maskę na twarzy. W takiej sytuacji nie można mieć do nikogo pretensji. Podobne sytuacje będą się zdarzać niejednokrotnie w przyszłości i tego się nie uniknie.

I jeszcze będę bronić Treda i spółki. Nie wiem jaki niektórzy mają z nimi problem. Osobiście strzelałem się z nimi kilka razy, strzelanką z nimi zacząłem wogóle swoją przygodę z ASG i zawsze było ok, miło i przyjemnie. Wiem z doświadczenia, że Tred i spółka cisną młodych w kwestii bezpieczeństwa, do CQB preferują max 350 fps i jeśli nawet ktoś z nich używa w otwartym terenie mocniejszej repliki, to raczej robią to z głową. Zawsze chętnie się z nimi spotkam na polu walki...

Strzał z bliskiej odległości oczywiście jest niedopuszczalny, a tym bardziej serią bo jedną kulkę w tułów to ja jeszcze przecierpię. Maska to oczywiście mój osobisty wybór, zabezpieczenie przed utratą zębów.

nie chce mi się czytać już ten paplaniny, bo wychodzi na to że my to ZUO i w ogóle, kurwa ludzie ogarnijcie się

po 1.
Nikt, ale to kurwa nikt u nas nie ma 600 fps, max jest 400 fps, co było zmierzone na chrono

po 2.
gadalem z kolegą, który byl niby tym co specjalnie sieje po mordzie z poniżej 10 metrów, otóż sytuacja stała się taka, jak to napisał krond - scorch dostal po mordzie, jak się schylał, najpierw oberwal, nie poczuł, nie przyznał się, chuj wie co to było, potem kumpel strzelił mu ponownie, ten się schylił i oberwał, było ponad 10 metrów z tego co mi mówił

po 3.
jak są problemy ze strzelaniem z nami, to się już nie pojawimy, bo widzę, że tutaj kurwa każdy ma problem, jak oberwie po mordzie i temat na 9 stron wyszedl, u nas się troche pokrzyczy i kurwa koniec, a potem strzelamy się dalej, a tutaj zebrania, jeszcze do tego nie skierowane do nas, ale do innej ekipy i tematy na trylion stron o tym że my mamy 600 fps, strzelamy po mordzie i to jeszcze specjalnie, nie podoba się, to nie przyjedziemy, nie zapraszamy też w takim razie do nas, bo widać, że od Międzychodu na zachód, bawią sie inaczej i problemów nie robią takich jak tu

po 4
kumpel wszedł na wasze forum, przeczytał to i powiedział, że kurwica go chwyciła, bo takich bzdur o sobie jeszcze nie czytał

do widzenia panowie, my się nie pojawimy, strzelajcie się w  swoim hermetycznym gronie i bawcie się dobrze, my mamy większą ilość znajomych w stronę Kostrzyna, którzy nie mają takich problemów, my juz w stronę Jastrzębska i Nowego Tomyśla nie jeździmy - decyzja jednogłośna w GORze

pozdrawiam i niektórym zalecam stoperan, bo chyba posrało

buahahahahahahaha zajebiste są te odgrzewane stare kotlety

Ty terminatorze!

Płakłę ;_;

AWARIA na maxa widzę tu. Temat się wyjaśnił ale hałas znowu .

Kriss ja chętnie do was zawsze wbije jak bd miał auto bo żadnych fochów nie było tylko sprawa musiała zostać wyjaśniona a to że wyjaśniła się po 8 stronach pisania głupot to już inna sprawa
Co do strzelanek to nie wiem właśnie czemu ale coś ucichła sprawa po tej zadymie.  Nie wiem czy to wina tej zadymy właśnie czy rzeczywiście ludzie nie mają czasu ale mam nadzieje że to drugie bo nie chciałbym żeby strzelanek nie było tylko dlatego że był hałas na forum.

P.S. my coś organizujemy w Pniewach teraz w niedziele. Założę temat najwyżej i jak będziecie chętni to wbijać. Jak bd miał transport i nie będzie chętnych na Pniewy to zrobimy najwyżej coś u was. Pozdro.