No witam ;) robimy coś w niedzielę bo to już środa a cicho jak w grobie ;).

Robimy patrol w Sękowie.

1. Czaja

Myślę że patrol. Chyba że będzie lało to CQB.

1. Czaja
2. Dusty

Wolałbym strzelankę, ale jak będzie patrol, to też nie pogardze :)
1. Czaja
2. Duśtatuś
3. Komandos
4. Shantilady (jeśli strzelanka)
5. Scorch

NBM.

Ja potwierdze jutro ale na chwilę obecną raczej będę.

Jakby była strzelanka na hotelu to może byśmy wlecieli ale to bd wiedział pod wieczór dopiero.

https://www.dropbox.com/s/4bq05gjnhvyg2 … o.zip?dl=0 Mapy na jutrzejszy patrol.

To robicie patrol jednak tak ?

Taki jest plan. Czaja już cały teren przygotował :)

Jutro standardowo. 8:30 Tesco.

Ja będę na was czekał przy szosie do Jastrzębska.

NBN

Panowie, bardzo Was przepraszam, ale nie dam rady jutro/dzisiaj dojechać. Mam awarie pieca i muszę się tym jutro zająć, a później nie mogę, bo na nockę idę, więc ten tydzień musicie mi wybaczyć :(

To ilu nas będzie :P?
trzech?

Ja jeszcze będę

Asgejki takie taktyczne

Nie wiem jak wam ale mi się taki patrol bardzo podobał:)
Zadania spoko, pomysł ze strażnikami na ambonach super i teren dobry, Myślę że będzie można powtórzyć kiedyś ze snajperami, tak żeby oni zajmowali się zdejmowaniem strażników, a szturmowcy tylko szukaniem ukrytych przedmiotów.

Dzięki Czaja za pomysł :)

Zgadzam się, świetny pomysł z tymi zadaniami.
Przy frekwencji od 10 osób możnaby zrobić taki wielki patrol-strzelankę, gdzie byłyby dwie ekipy po 5 osób na terenie wielkości tego z dzisiejszego patrolu. Grupy rywalizowałyby ze sobą o przejęcie elementów które zostały rozmieszczone na ambonach. Kto zbierze więcej niż połowę elementów wygrywa... Oczywiście przy wybiciu przeciwnika to samo :P Uważam że da to ogromną wczuwę i nie pozwoli ani na chwilę stracić czujności, bo obecne patrole są raczej luźne i nieskrępowane niczym innym niż grzybiarzami :D...

w innej wersji każda grupa miałaby własne, zupełnie inne zadania i przeszkadzałyby sobie wzajemnie w wykonywaniu owych wytycznych... natykając się na siebie nawzajem. Przy tej ilości osób nie byłoby sensu się wybijać wzajemnie i raczej bylibyśmy zmuszeni do ukrywania się, unikania kontaktu. Wygrywa oczywiście ten kto wykona swoje zadania prędzej.

Chciałbym zaznaczyć że teraz trochę popuszczam wyobraźni, bo nie mam bladego pojęcia jak by to wyszło w praniu... nie szukam przypinki bajkopisarza xD