Witam zakładam temat kto będzie.

Temat na enji wisi więc myślę, że pewnie z nimi postrzelamy a co za tym idzie teren = zielone :(

Tak więc kto będzie??

Ja raczej tak...

Wzgórza zielone - popierdolone. Takim rymem kwituje miejscówe ;] ale co zrobić...

znowu mam zjazd :/
mam pytanie co do strzelanki w weekend 28-29 XI. moglibysmy ja zrobic w sobote 28?
bo w niedziele impreze rodzinna mam i nie dam rady :/

Można by zobaczyć ;)
Musisz w końcu P90 przetestować w boju :D
Ale to w next temacie.

Jako że jestem w Poznaniu to na Kopanki bym dojechał i mógł nawet przywieźć ew. chętenych od Lex'a ;) Ktoś chętny? Aż do NT nie będę grzał.

Oooo bardzo chętnie ja z mojej strony ;)

Mówimy o tej niedzieli.

Oo i można fotki porobić. Kriss :D

krissnt napisał:

Ja raczej tak...

Wzgórza zielone - popierdolone. Takim rymem kwituje miejscówe ;] ale co zrobić...

Nie podoba się miejscówka to zaproponuj lepszą i (przede wszystkim) przekonaj ludzi, ja jestem za.

Słuchaj Pandziol może Ty napisz na ENJI że strzelamy się w Kopankach i czy nie przyjechalibyście się postrzelać tutaj ;]
Tylko trza by było napomnieć o tym że jest mało miejsca na wozy i żeby się wszyscy w jak ich najmniejszą ilość spakowali i będzie git.

OK. Zaproponuję.

Pandziol, ja tez uważam że zielone są kiepską miejscówką. Do tego stopnia, że po ostatnim strzelaniu stwierdziłem że lepiej strzelać w mniejszym gronie ale za to na lepszej miejscówce.

Niestety z miejscówkami jest ostatnio dość duży problem. :(

Zielone nie podobają mi się ze wględu na oklepanie i (szczególnie teraz) zbyt odkryte powierzchnie...

Mają taką dziwną konstrukcję :P Niby w Kopankach chociażby też nie jest skomplikowanie, to można jakoś na więcej sposobów rozgrywać wszystko ;)

Chociaż Minusy też są, ostatni wjazd cywili na bombsite był co najmniej... emocjonujący :]



Ogólnie mamy jeszcze trochę miejsc do powalczenia ;) Może nie szczególnie akurat w tym tyg, ale można je sprawdzić następnym razem!

Jacek, w tym tyg możemy pojechać oblookać jeszcze raz te bagna, jak tam teraz wygląda, poszukać nowej miejscówy koło Jastrzębska.

No i jest jeszcze opcja strzelania pod Grodziskiem ;) Na tych górkach, przecież było wtedy naprawdę nieźle! (teraz tylko dojazd z drugiej strony by trzeba!)

Mnie najbardziej brakuje czegoś z chociaż szczątkowymi budynkami ;(

Dobra, czyli tak.
Ja w Niedzielę o 9:45 jestem w Opalenicy "Za mostem" i zabieram KorczO i Spółka, spotykamy się na Kopankach.

ENJA jeszcze myśli, ale Ja muszę już wiedzieć.

Do zoabczenia.

Hmm saigon mialbys miejsce coby mnie z krzyzowki w Sielinku zgarnąc?

O ile wiem, spod "Za mostem zwijam Adidasa (jeżeli będzie) i Korcza więc jeszcze miejsce będzie

Ja na 99% jadę.

ja jade:D

Ja już Wisq jedzie to będzie sieczka :P

Chętnie poznam nową ekipe. Stawie się wraz z kompanem. Bądzcie gotowi na DZIKUSÓW :P

FOX

Wisq napisał:

ja jade:D

Stawiam, że do 4 nad ranem .

Potem będzie sms:

"Ja mie jsade jedfnak bko chleje"

:]

Hahaha :lol:

Kriss bierzecie aparat? Weźcie jak coś...

Dzięki chłopaki za strzelankę. Dziś było zajebiście ;)

Seregowy Majewski tes scelał dobse :lol:

as sie kuzylo!

Kto mi rozdrapał struuupka ? :_O

Było godnie ;) RAT Rulez ;)

Reńdzer arśoft tim ;)



Chlopaci psiślijcie fśparcie:D

Dzięki za wymiane "jakie kulki masz" = okrągłe :P   ...

Niestety moja Emka znów zawiodła... :/ już jest w naprawie.
Szczerze teren "taki se" ale nie żałuje że byłem :)
Dzienks Saigon za zaproszenie.

Do następnego...

Fox

Niestety niedobór Ci u nas dobrych miejscówek :/ :(

To fakt, my się tego terenu przyzwycziliśmy ;) Ciesz się, że nie bylismy na "Zielonych wzgórzach" tam jest gorzej ;)

saigon napisał:

To fakt, my się tego terenu przyzwycziliśmy ;) Ciesz się, że nie bylismy na "Zielonych wzgórzach" tam jest gorzej ;)

No bez przesady. Jest po prostu inaczej.

Fakt... ;)

na zielonych nie jest wcale zle. tylko po prostu spot sie juz troche przejadl. duzy plus jest taki ze jest tam spory "parking".

No teraz minusem ogromnym, który dla mnie przekreśla tą miejscówkę jest fakt, że się strasznie przerzedziło!

Praktycznie z połowy miejscówki widać respa = atakujący nie mają większych możliwości (w sumie to żadnych) zaskoczenia.



Dobrą wiadomość mam taką, że również w Kopankach, ale w innym trochę miejscu mamy załatwiony parking na prywatnej działce, miejsce na ognisko, nawet wc:D

Muszę tylko sprawdzić miejscówkę, czy jest tam sens strzelać i czy za bardzo się nie zmieniło od lata.
Teren jest dość rozległy, pagórkowaty, jest jakiś rowek, przewrócona ambona (yeah sniper spot!) i dużo dużo młodych choinek!

W zasadzie z 3/4 terenu to wlaśnie prywatna uprawa tych drzewek i jakiś krzewów - jest jednak zgoda właściciela - jeśli nie przeoramy terenu i nie połamiemy drzewek - nie ma nic przeciwko, żeby ktoś tam sobie biegał.

Jak coś, dam info.

proponuje jechac tam w sobote (o ile bylaby taka mozliwosc).

Jestem za ;] Kriss przejąłeś mnie amboną :D

krissnt napisał:

No teraz minusem ogromnym, który dla mnie przekreśla tą miejscówkę jest fakt, że się strasznie przerzedziło!

Praktycznie z połowy miejscówki widać respa = atakujący nie mają większych możliwości (w sumie to żadnych) zaskoczenia.

Zgadzam się ale z drugiej strony na Kopankach było momentami zbyt gęsto, ogólnie ok, podobało mi się ale momentami szedłem z ryjem odwróconym żeby czasem nie dostać serii zza krzaka. Miejscami odległości między strzelającymi a ostrzelanymi były naprawdę bardzo małe. Czasami czułem się jak na polu do PB.
Tak czy inaczej w czasie 'bezlistnym' rzeczywiście Kopanki będą lepsze... Na wiosnę znowu polubię Wzgórza.

PS: Bardzo jestem 'za', jeśli chodzi o nowe miejscówki...

pandziol napisał:

saigon napisał:

To fakt, my się tego terenu przyzwycziliśmy ;) Ciesz się, że nie bylismy na "Zielonych wzgórzach" tam jest gorzej ;)

No bez przesady. Jest po prostu inaczej.

Mi się nie podoba z dwóch względów.

Z jednej strony jest za rzadko a z drugiej w choinkach jest za gęsto. Jest też bardzo mało wariantów rozegrania akcji.

Pandziol - Co do gęstości, rozumiem Twoje obawy. Prawdę mówiąc właśnie dlatego zmieniliśmy początkowo teren na ten "mniej zalesiony" (teraz już zbyt pusto) (graliśmy tam za 1. razem gdy odwiedzałeś tą miejscówkę), gdyż również baliśmy się niebezpiecznych sytuacji.

Potem jednak wraz z obyciem z terenem, zaczynaliśmy po prostu wprowadzać "zakaz kampienia w gęstym lesie", a obecnie korzystamy już z całego "inwentarza" ;)

I co mogę powiedzieć - chyba jeszcze nigdy nie doszło do jakiejś sytuacji typu CQB, gdzie ktoś by ucierpiał w wyniku przyjęcia jakiejś niemiłej serii "zza krzaka".

Chodzi na pewno o obycie z terenem (wiadomo, gdzie można spodziewać się wroga i jaki jest bezpieczny dystans), jak i PRZEDE WSZYSTKIM o zdrowy rozsądek (tutaj wielkie uznanie dla Jurgena (komandosa), który niestety forum pewnie nie czyta :( - za mega fair akcję, gdzie po wymianie kilku kulek w drzewa, zeszliśmy z pola oboje bez hitu - uznając, że było po prostu za blisko) !

Zagajniki to nie zło, pod warunkiem zachowania ostrożności po OBU stronach, które decydują się wejść w taki gąszcz i zaryzykować swoimi zębami przy zachowaniu ostrożności, aby czasem nie uszkodzić drugiej osoby.

Z doświadczenia wychodzi jednak na to, że zajmuje się pozycje "nie-chamskie", nie skracające dystansu nagle do kilku metrów.

Chociaż nie powiem, ciekawie jest, gdy taki patrol natyka się na jednego "special-opsa", który dla zabawy i podgrzania klimatu, posyła jedną kulkę nie wiadomo skąd, ściąga pierwszego przedzierającego ślad i momentalnie zawija się, nie narażając nikogo na jakąś niszczącą wymianę ognia ;)

Wszystko dla ludzi - ale z rozsądkiem ;)

Swoim ufam i w zagajniki wchodzę, ostatnio jednak ze względu na możliwość wystąpienia zbyt wielkich emocji związanych z rywalizacją i zjawiska "strzelania do mundurów" -  wolałem się w tereny takie nie zapuszczać ;)


Pozdrooo!

Zgadzam się z Tobą w 100% i cieszę się, że tak podchodzicie do sprawy ale choćby ze względu na brak znajomości terenu przez 'moich' ludzi mogło dojść do jakiegoś 'kuku'.
Ale nie doszło i było ok.

saigon napisał:

Jest też bardzo mało wariantów rozegrania akcji.

Zgadzam się ale też na Kopankach nie widziałem wielu więcej możliwości. Moim zdaniem to już bardziej specyfika scenariusza (jedni stoją i czekają aż drudzy podejdą), choć by nie wiadomo jaki by to nie był teren i tak wszystko sprowadzi się do ww schematu.

Pewnie i coś w tym jest, ale np. w Kopankach obejście przeciwnika jest realne a na zielonych już nei bo widać na kilometr i nie ma możliwości przejść niezauważonym (chyba że ktoś tak jak ja obchodzi dookoła zagajnika atakujących ;) ).

Jeżeli chodzi o zaufanie to, do swoich mam 100%, nikt nie sieje po krzakach dopóki nie ustali położenia celu dystansu itd.

Kolejna rzecz, to to że w niedzielę cywile skutecznie ograniczyli nam liczbę wariantów. Normalnie to i młodnikiem po drugiej stronie drogi chodzimy. Byś widział minę mojej strony kiedyś jak nagle dostaliśmy atak z flanki wychodzący z tego młodnika ;)

Albo minę Jacka, jak podchodzili pod bombę a ja przez młodnik ich obszedłem i zdjąłem go jedną kulką po plecach.

Podsumowując.

Pomimo tego że uważam Kopanki za miejscówkę stosunkowo kiepską (mało zróżnicowna rzeźba terenu, brak jakichkolwiek fortyfikacji czy umocnień, murków resztek budynków itd.), to i tak wydaje mi się, że jest ciekawsza do zilonych.

Tyle mojego. Każdy lubi to co lubi i nie ma o czym dyskutować "De gustibus non disputante est" jak mawiali starożytni Germanie :P

Ja lubię wszystko gdzie jest gęsto i gdzie las :heart: :D