Administrator
Teren położony między Chrośnicą, a Borują (nie Kościelną ). Dokładnie jest to Mariankowo. Z centrum Tomyśla na miejscówkę dokładnie 16km.
Miejsce znajduje się na kompletnym uboczu, można powiedzieć w swego rodzaju leśnej ślepej uliczce droga jest przerwana za sprawą brakującego mostu na dość sporym rowku z wodą.
W okolicy spora łąka, dość ciekawe lasy, drugie ruiny gospodarstwa w pobliżu, zagajniki, konkretna ambona, jest nawet rów przypominający spory okop.
Oczywiście centralnym punktem miejscówki jest mocno zdezelowane gospodarstwo, stoją już same ściany, ale skutecznie uatrakcyjniają teren. Po małych zabiegach, będzie można wyciągnąć z miejsca jeszcze więcej (np wyciągnięcie starych gałęzi z dziur, 5 minut roboty).
Teren, mimo, że praktycznie totalnie płaski - jest ciekawy, dodatkowo jego charakter wymusza bardziej taktyczną grę. Więcej osłaniania i działania w zespole.
Do tej pory graliśmy tam skupiając się wyłącznie na ruinach budynków, obliczając z mapy powierzchnię, biorąc pod uwagę tylko sam "rdzeń" był to teren wielkości ok 3,5ha, a więc tyle, co całe Zielone Wzgórza, łącznie z zagajnikami (licząc obie strony, aż od zakrętu po drogę za górą, a przeważnie gramy na 1 z nich...).
Jednak już wtedy teren stwarza ciekawe możliwości grania z 2 respów (odejście od klasycznego sposobu obrony/ataku), rozgrywka była dynamiczna i ciekawa.
Przy większej ilości graczy lub choćby ciekawszych wytycznych (scenariusz) można z powodzeniem rozciągnąć teren o spory kawałek, włączając drugie mniejsze ruiny, a wtedy powierzchnia zabawy zwiększy się aż do 15ha! Przy czym co ważne, najbliższe zabudowania znajdują się w odległości co najmniej 450m w linii prostej od granicy terenu.
Podsumowując - ciekawy teren i coś totalnie nowego, kontrastującego z dotychczasowym terenem, który w 100% opierał się na zagajnikach i górkach. Zapewnia z jednej strony dynamiczne szybkie rozgrywki, jak też wydaje się być najodpowiedniejszym w okolicy miejscem na przeprowadzanie zabaw scenariuszowych, zarówno tych krótszych, prostszych, jak i naprawdę długich, strategicznych i wciągających!
Na koniec wrzucam mapkę (może przyda się w planowaniu scenariuszy ) z zaznaczonymi miejscami.
F5 - ruiny
L1 - ruiny
F7 - ambona
H7 - woda
G9/10 - mostek
A2 - E9 - rów/okop
I6 - skrawek łąki - "parking"
I3 - "okopy"/dziury
Każda kratka to ok 50m - skuteczny zasięg strzału
pooooozdraaawiam!
Offline
Kurde pokusiłbym się, by zamiast strzelanki pojechać tam i przyszykować teren pod strzelanie:
-ułożenie jakiś gałęzi
-przeniesienie cegieł + zbudowanie murków
-itp.
Albo możemy zrobić tak że pojedziemy się tam postrzelać i po 3-4 strzelaniach można by się wziąć za robotę
Co Wy na to?
Offline
Administrator
Można kiedyśśś!
Chociaż tam jest kwestia tylko typu np wyciagnac gałezie, przesunac. Z Adidasem robilismy troche, bo by sie mozna chowac jeszcze za 1 murek niski ale leżą galezie np i nie ma gdzie...
Offline
Użytkownik
1. Korczo, na budowę murków trzeba by było chyba nawieźć cegieł samemu, bo większość z tych co leżą jest z niewypalonej gliny
2. Oczywiście na pola dookoła tych drugich ruin nie włazimy, zwłaszcza gdy są obsiane
3. W innym topiku pisałem że część terenu jest prawdopodobnie prywatna, wskazane byłoby skontaktować się i porozumieć z właścicielem.
4. Przyczółki mostu są całe, można by machnąć prowizoryczne przęsło i mamy niezły pomysł na scenariusz- jedna ze stron ma obronić obiekt, druga zniszczyć.
Offline