Miejscówka mieści się kawałek za Nowym Tomyślem. Wyjeżdżając w stronę Starego Tomyśla, odbijamy w prawo w gruntową drogę (ul. Sątopska), następnie w lesie pierwszy skręt w prawo.

Na miejscu dość sporo przestrzeni na zostawienie samochodów i jednocześnie odpowiednie miejsce na RESPa.

Sam teren przypomina "Zielone Wzgórza", może też prawą część nieużywanej już miejscówki w Kopankach.

Mianowicie jest zróżnicowanie. Na przemian i płasko, i dość spore wzniesienia, i otwarte przestrzenie, jak i gęste, naprawdę gęste lasy. Fajnym elementem są drogi i ich skrzyżowania na terenie, stanowią ciekawe punkty orientacyjne, a także są ciekawym elementem rozgrywek w formie mini-scenariuszy, jak np. przeprowadzenie VIPów do określonego miejsca. Są też przewrócone drzewa z korzeniami na wierzchu. Szczególnie klimatycznym miejscem jest odległa od respa część miejscówki, gdzie dość gęsty i ciemny las przecięty jest wyschniętym, pokręconym i naprawdę głębokim rowkiem. Klimat jak w Wietnamie (szczególnie przedzierając się przez paprocie i odganiając od chmary komarów )

Uśredniając - jest w miarę gęsto. Powiedzmy, że w sam raz. Oczywiście, jeśli wszyscy wejdą w gęste zarośla, to rozgrywka będzie słaba, ale to przecież dotyczy wszystkich miejsc.

Miejscówka jest dość spora, biorąc pod uwagę całość możliwości jest raczej dłuższa niż szersza. Teren, na którym graliśmy (obliczając z mapy, ten faktycznie używany) to około 5,5ha, a więc już sporo więcej niż obie strony Zielonych Wzgórz. Na potrzeby skomplikowanego scenariusza (a teren się nadaje na to!) lub w przypadku po prostu większej ilości graczy można go z powodzeniem rozciągnąć do rozmiaru ponad 16ha (ponownie wyłączając tereny takie jak pola, obliczając wyłącznie "powierzchnię użytkową") co czyni go chyba największą miejscówką Ogólnie w kilka osób granie bez limitu czasowego to samobójstwo. Kilkanaście osób to już rozsądna ilość. Choć granie VIPa sprawdziło się nawet przy małej ilości osób

Zaletą miejscówki jest niewątpliwie jej ustronność. Podczas pobytu tam od 10-15 spotkaliśmy jedynie jakiegoś maniaka na quadzie. Choć osobiście tylko go słyszałem jak pocinał gdzieś w okolicznych lasach. Nie powinno być więc problemów z cywilami. Nie ma też ambon, paśników, młodników ani niczego podobnego co ściągałoby jakiekolwiek osoby związane z lasami. Jedyne zastrzeżenie, to bliskość pól. W czasie żniw jest ryzyko, że jakiś rolnik się napatoczy w ciągniku, ale można grać z drugiej strony wzgórz, gdzie nawet z rozległych pól nikt nas nie zobaczy.

Wrzucam mapkę, na której nałożyłem też ukształtowanie, bo to istotne w sumie. Każdy kwadrat to około 50m - zasięg strzału.



Resp w B5, parking w części A4. Reszty nie opisuję bo nie ma czego Widać drogi i górki na mapie Rowek na wschodzie też zaznaczony

Fotki wkrótce!


Podsumowując:
-ustronne miejsce
-ciekawe ukształtowanie
-duży potencjał

Miejscówka jak najbardziej się nadaje