Można kiedyś kupić razem więcej.

Panowie opcja - zarówno na obiektach jak i w samym lesie - strzelamy TYLKO BIO!

Kulki PJ bio - przechodzą nawet przez dobre precki - koszt 36zł/4000 - normalna cena.

Oczywiście wszelkie snajperki, boczniaki itd wypluwające niewielkie ilości - nie będzie trzeba już tych bio...

Część mogła kupić, to reszta chyba też może co?

Jedyna ewentualność może być taka, że jak ktoś będzie chciał kupić kulki, to ustalimy, że np ja odkupię od Ciebie XXX ilość guarderów i taką samą część odsypię Ci bio.

Bo wiadomo, część teraz kupiła kulki, to ciężko może dokupić jeszcze bio. Stąd by można się pozamieniać.

Dziś odwiedził nas Tanga tata, on by sobie życzył bio na terenie zabudowań + wspominał, że znajomy leśniczy też nie ma nic przeciwko naszym wojażom pod warunkiem, że będziemy używać bio.

Myślę, że nie ma co cudować i się wymigiwać - bez sensu by znów tracić fajną miejscówkę przez jakieś herezje.

Btw. byliśmy przy samym północno wschodnim krańcu terenu (jeszcze 2x dalej niż "duże drzewo" z flagą) tam to dopiero zajebiste miejsca Woda, skarpy i powalone drzewa przez bobery

Problem tylko taki, że teren wąski - typowo wymiana ognia face to face bez możliwości zajścia z flanki czy cokolwiek.