Dobra dałem fotki to czas troszkę opisać.
Przyjeżdżając pod parking zostaliśmy zatrzymani i wpisani do karty obecności jak każdy, potem zaczęliśmy się rozpakowywać i oglądać czym ludzie dysponują Po przyjeździe wszystkich i określonej godzinie udaliśmy się miejsce zbiórki i zostaliśmy oklejeni taśmami w celu rozdzielenia drużyn.
Zaczęło się obie strony konfliktu udały się do swoich baz w celu podzielenia na odziały. Pod RAT podłączyli się chłopaki z 715 SOR i Komandos.
Przygotowany terenu jak i sam teren był znakomity. Wykopane specjalnie na tę okazję okopy poukładane gałęzie worki z piaskiem na prawdę chwała Dzikusom za przygotowanie terenu.
Rozgrywka była przepiękna, dowódca główny Polski-Antonio mówił nam o zadaniach do wykonania a my posłusznie je wykonywaliśmy/próbowaliśmy wykonać
Największym plusem tego zloty była chyba pirotechnika (dla mnie największym), co chwilka było słychać wybuchające GR-2'ki albo ściany dymne. Po prostu cudo warto było zapłacić te 15 zł żeby wyrwać zawleczkę i rzucić ten granat
Niekiedy można było słyszeć krzyki ludzi, że "ten i ten terminatoruje" albo " kurw@ j3bany terminatorze", sam zauważyłem sytuacje terminatorstwa ale co zrobić taka jest mentalność niektórych osób na większych zlotach.
Podsumowując: Zlot wykonany na prawdę profesjonalnie, z pirotechniką, zajmującymi zadaniami i ogólnie miłą atmosferą. Aha Polska wygrała
Niech żałują Ci których nie było.
Offline