po chuj palisz jak byś nie palił to byś się nie pytał i nie miał problemu... kup se lepiej jakieś lepszy sprzęt ;]  a nie zasmradzasz otoczenie

Zasmradzasz otoczenie jeżdżąc motorem po lesie, hipokryto.

E-fajki świetna sprawa. Jeśli dużo palicie, to zwraca się szyyyybko. Zasadniczo pierwsza e-fajka powinna być za równowartość miesięcznego palenia - taka inwestycja.

http://www.e-papierosy-forum.pl/ dobre forum

Dobre marki: Volish, Mild

Nie kupujcie niczego poniżej stówki... Ja mam np Milda X-7, duża pojemność baterii starcza na długo.

Inne marki np. Volish mają inny gwint na baterii - bardziej uniwersalny - 510 - przez co więcej rzeczy można dokupić. Mild jest kompatybilny tylko sam ze sobą...

Kupuje się tzw. liquidy, olejki którymi nasączasz specjalne wkłady z watką. Grzałka tworzy specjalną mgiełkę, którą wciągasz. Można używać kartomizerów (atomizer [grzałka] z watką), clearomizerów (pojemniczek na płyn ze sznureczkami doprowadzającymi do grzałki) albo liquinatotów (pojemniczek z płynem a w nim zatopiony kartomizer z dziurką, przez którą nasącza się watka wewnątrz).

Smaki są super, na początku dziwnie, ale potem super, zwykłe fajki stają się niedobre. Jeśli jarasz lighty - wybierasz płyny o zawartości nikotyny 11mg/ml, mocne - 18mg/ml. Są też słabsze i mocniejsze, ale to hardkory albo nie czuć nic (oprócz smaku).

Uczucie bardziej przypomina jaranie z shiszy. Zasadniczo można się szybko oduczyć palenia. Wybierasz coraz słabsze płyny, odzwyczajasz się farmakologicznie, potem już tylko trzeba walczyć z chęcią zabawy dymem (która jest fajna, bo jest go o wiele więcej i szczególnie w pomieszczeniach ma zajebistą konsystencje).

Odczucia smakowe super, brak smrodu na ubraniach, kapcia, taniej.

Mankamenty: trzeba codziennie dbać o sprzęt (ale to 5 minut... napełnić strzykawką i przetrzeć), czasem ładować (mi duża batka starczała na 2-3 dni, ale słabe nie starczają na pół dnia!), na początku trudno trafić na swój smak (niektóre są obleśne!, ale to kwestia gustu).

W Tomyślu w nowym Netto koło cmentarza od razu po prawej mają punkt Milda i Volish chyba też jest. Odwiedźcie forum tam jest wszystko opisane ładnie

U mnie po 2 miesiącach - fajki śmierdzą, nie palę w ogóle nic, E-fajka oddana narzeczonej, chociaż cały czas mnie ciągnie do e-. Mam dylemat czy nie wrócić, bo brakuje mi tego, no ale póki co walczę. Największy głód to teraz jak Wam opisuję

Pozdro

buahhahahaha tak, tak tylko że ja swoim motorem mogę przynajmniej gdzieś pojechać czy dojechać  a nie tylko szkodzić sobie i innym, dajcie se spokój "niech nikt wam nie mówi że czarne jest białe a białe jest czarne" XD....

Dzięki Kris!

Bo mam niedaleko miejsca zamieszkania taki sklep, lecz byłem tam i chcą strasznie dużo forsy za to, uznałem, ze lepiej przez neta, a skoro i tak z Bartolinim mieszkam to moze kupić taki podwójny zestawić na pół i jakoś sobie znaleźć dodatkową ładowarkę. Może to dobry pomysł na oszczędność.