Użytkownik
Dziś rozmawiałem z Danielem (koleś ode mnie z pracy, kilka razy strzelał z nami). Naprowadził mnie On na całkiem ciekawy pomysł...
Wiecie pewnie, że wszystkie (cywilizowane albo starające się takimi być) armie świata pracują nad systemami 'żołnierza XXI wieku' itd (patrz polski 'Tytan'). Oprócz uzbrojenia w skład takich zestawów wchodzą różne urządzenia do komunikacji, monitorowania funkcji życiowych i cholera wie czego tam jeszcze.
Już dziś można by opracować system 'ASG-owca przyszłości'!
Co będzie potrzebne? Tylko telefon z GPSem na Androidzie.
Skype i jakaś aplikacja udostępniająca pozycję GPS gracza, to wszystko.
Wyobraźcie sobie, na mapie naniesione POI (flagi, respy itd), pozaznaczane pozycje graczy, do tego odpalona konferencja w skype i stały kontakt z każdym!
Potrzebne aplikacje można ściągnąć za free, pozostaje tylko kwestia kosztów, tu rozwiązaniem jest Aero2 (jak ktoś nie wie co to jest to zapraszam do googla), jednorazowa płatność ok 30zł i stały transfer 0,5Mb, wystarczy do skypa i przesyłania pozycji.
Przystosowanie Bowmanów i innych wynalazków do pracy z telefonem nie będzie trudne. Łatwo było by też połączyć komunikację PMR z skypem, potrzebna była by jedna osoba jako łącznościowiec która puszczała by komunikaty z radia na telefon.
Co Wy na to?
Offline
Administrator
Hehe a mi się coś obiło o uszy, że nasz znajomy pracuje nad Androidową wersją oprogramowania wspierającego gracza ASG
Ogólnie to bardzo fajny pomysł, no ale standardowo muszę moje marudzenie uruchomić
Nie wyobrażam sobie czegoś takiego na zwykłej strzelance, bo gdzie? Jedyny teren, na którym w zupełnosci szczytem marzeń byłaby lokalizacja swoich oddziałów jest Stefanowo w takiej rozgrywce jak ostatnio, aczkolwiek teren jest na tyle mały, że można sobie poradzić i bez mapy
Takie zastosowanie jak piszesz miałoby rację bytu na jakiś milsimach, scenariuszach i ogólnie dużych imprezach, dla prawdziwych maniaków. U nas jednak większość ludzi woli przyjechać, wypić piwo i puścić z krzaków serią. NA SZCZĘŚCIE mam wrażenie, że powoli jakoś się zaczyna zmieniać to wszystko trochę tak jakoś na lepsze.
Abstrahując już od samego programu na komórce z Androidem i stałym netem (których jednak 90% ludzi jeszcze nie ma), to czemu miałby służyć taki program? Bo dla lansu to jedno, ale rozumiem, że ma to w jakiś sposób usprawnić pracę teamu, a to już można osiągnąć innymi metodami, niż takie hitech wynalazki
Starczy, żeby każdy miał mały kompas, nauczył się czytania mapy, zainwestował w najprostsze radio zamiast popularną ostatnio "snajperkę" i próbował trochę więcej pomyśleć o tym jak się w lesie działa. Koszt to 50zł radio, 5 kompas, wydruk strony z mapą i poświęcenie 3 dni w miesiącu na zgranie z kolegami zamiast siedzenie przed kompem Mając małą mapę z podzielonymi sektorami można się łatwo odnaleźć i naprawdę przeprowadzać jakieś sprawne akcje I poczytać można np o jakiś podstawach taktyki czy jak by tego nie nazwać Abo się zastanowić po prostu, czy nie lepiej poczekać na 2 kolegów, niż samemu wracać pod ogień 5 przeciwników
Dobra, dobra Wracam do tematu
Jak dla mnie: tak jak wspomniałem, zbędny bajer, na dzień dzisiejszy jak chcę się pobawić ambitniej i lecimy sobie na trening czy patrol, to mamy mapy google przy sobie i to wystarczy. Szczególnie w środku nocy w lesie, jak za chiny nie jest się w stanie odnieść do jakiegokolwiek punktu orientacyjnego.
Na potrzeby scenariuszy wolałbym użyć programu w stylu trekbuddy, gdzie idealnie dokładną mapę z geoportalu można sobie wgrać do telefonu i widzieć dokładnie, gdzie jest dziura, rowek itd (google takiej dokładności nie zapewnia). Ideałem dla mnie byłoby znalezienie programu, gdzie w sposób bardzo łatwy i szybki sobie taką mapę skalibruję, bez potrzeby rycia i tracenia całego dnia dla (błednego jeszcze) poradzenia sobie ze wszystkim. Aż z ciekawości czegoś poszukam gdzieś... Wtedy jakbym sobie machnął w Photoshopie siatkę na mapę, to byłbym przeszczęśliwy. Pytanie, czy jest to naprawdę konieczne, bo zazwyczaj wiem gdzie jestem i jak reszta ogarnia to wiem też gdzie są koledzy z teamu, tak że nie ma akurat większych problemów ;-)
Offline
Użytkownik
Czemu to ma służyć?
Przede wszystkim lansowi tak jak 80% stuffu który się przy sobie nosi.
Koszty?
Niewielkie (zakładając, że ktoś ma już tego Androida).
Po chuj to robić?
Dla zabawy, żeby być super żołnierzem z gry komputerowej.
Rozumiem, że rekonstruktorzy będą to rekonstruować za 20 lat ale reszta może mieć sporo zabawy, szczególnie jak się na koniec zbierze dane z softu typu trekbuddy i naniesie na mapę trasy itd.
Co do miejscówek to właśnie flagi na Stefanowie mnie do tego pomysłu skłoniły. To, że większość przychodzi na browar (ech szkoda, że nie mogę to być ja) to w niczym nie przeszkadza, bo niby w czym miało by przeszkadzać? Każdy robi to co chce... i dobrze.
Słowem, wyobraziłem sobie, że mam przyklejony do ręki telefon z mapą, wiem kto gdzie jest i do tego słyszę wszystkich... to by było jeszcze fajniejsze niż info dostawane przez radio...
Offline
Administrator
Jest programik OruxMaps, ale trzeba by sobie pobrać i skonfigurować mapę. Dla mnie za dużo dłubania. Ale są waypointy, trasy, oblicza od razu azymut, zbudowany yyy horyzontomierz ( ) kompas. Fajnie działa ;-)
Gdyby jeszcze można było jakoś nanosić na mapę położenie innych odbiorników (telefonów) no to miałbyś takie narzędzie
Offline
Administrator
Ajjj jest bajer w tym OruxMaps! Można ustawić jakiś serwer WMS (whatever) i wtedy bezpośrednio z GeoPortalu pobiera Ci mapy! Nie trzeba nic kalibrować dalej!
Jakby kto zainteresowany to:
http://manager.money.pl/hitech/grupy/pl … 21093.html
Tylko trzeba wpisać poprawny (nowy) adres geoportalu, który znajdziemy tu:
http://terraobserver.blogspot.com/2009/ … y-wms.html
Offline
Administrator
No popratrz, nawet ten program ma opcje multitracking = pozycja znajomych na mapie!
Tylko ciężko mi znaleźć informację jak to się konfiguruje. W każdym bądź razie trzeba mieć jakiś serwer, gdzie wysyłamy info o pozycji, a równocześnie pobieramy z serwera to, co wrzucają znajomi, więc jest to program, którego szukamy ;-)
A w praktyce HMMM. Barret - my chyba na patrolu sobie użyjemy, co nie?
Offline
Administrator
No więc pobranie mapy z geoportalu to kwestia 2 kliknięć! Zapisuje się do offline i automatycznie skalibrowana!
Wymiana pozycji innych osób odbywa się za pomocą wbudowanej opcji. Jest serwer, gdzie się rejestrujemy i podajemy nicki z kim chcemy wymieniać. Problem jest taki, że chyba nie podaje pozycji tylko trasę i ją dorysowuje. Nie mieliśmy jak sprawdzić, bo moje poruszanie się po 2m balkonie nijak nie mogło załapać jako trasy, żeby cokolwiek zliczyć... Więc trudno, żeby rysował jakieś zero.
Jutro sprawdzimy, jak zadziała - wrzucę na naszą stronkę arta, bo wydaje mi się, że to może być niezły bajer, nawet na skalę jakąś tam powiedzmy WMAsgową
Offline
Użytkownik
Co do dokładności to idąc z psem na spacer telefon rejestrował nawet 2-3 metrowe ruchy, po nałożeniu na google earth byłem mocno zdziwiony dokładnością. Ale chyba sporo zależy od konkretnego sprzętu, obecnie korzystam z Sony Neo czy jakoś tak (ten łapie pozycję nawet pod dachem (mieszkam na ostatnim piętrze), za to Samsung Wave potrzebował wielu minut pod gołym niebem żeby się zlokalizować.
Offline
Użytkownik
Widze ze to walka na slowa pomiedzy Krissem a Pandziolem . To ja sie wtrace i powiem ze mam androida i mi sie podoba ten pomysl . Pandziol, np na mojej mapie w telefonie, jest taka dokladosc, ze jak obroce sie w miejscu np w lewo, to strzalka tez sie obroci w lewo
Ostatnio edytowany przez SUMO (2012-06-25 23:22:45)
Offline
Administrator
Po zabawie programem wrzucam art na stronkę:
http://www.exno.pl/wyposazenie/1_linia/ … ndroidzie/
Offline
Strona http://exno.pl działa i rozwija się, ostatnio przeszła mały lifting i wpadło na nią trochę artów.
Ostatnio edytowany przez barret (2012-07-04 11:00:51)
Offline