Użytkownik
Silver zaprasza nas do siebie na miejscówkę + mały scenariusz.
Opis (skrócony):
Leci sobie śmigłowiec, leci, leci i spada. 2 osoby są gdzieś w środku lasu (uzbrojone lub nieuzbrojone). Ruski, Chińczyki lub inni słudzy ciemnej strony mocy ruszają w kierunku rozbitków aby ich wziąć do niewoli. Z innego miejsca rusza grupa ratunkowa aby bohatersko sprowadzić ocalałych do domu.
Zasady gry:
rozbitkowie:
- mają broń długą / krótką / nie mają broni (do ustalenia)
- po trafieniu zostają na miejscu (nie mogą strzelać) i wtedy dobrzy lub źli mogą ich zabrać
źli:
- nie znają dokładnej pozycji rozbitków
- jest ich dużo
dobrzy:
- komunikują się z rozbitkami przez radio
- jest ich ok. 4-5 osób
Jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to pisać. Projekt do dopracowania.
Offline
Użytkownik
Mówisz masz!
1. Komandos
2. Silver
3. Kolega Silvera nr. 1
4. Kolega Silvera nr. 2
5. Wilku
6. Lisek
7. Kolega Silvera nr. 3
8. Kolega Silvera nr. 4
9. Kolega Silvera nr. 5
10. Kolega Silvera nr. 6
11. Kolega Silvera nr. 7
12. Kolega Silvera nr. 8
Offline